Coraz więcej miast, decyduje się na takie rozwiązania jak „Miasto monitorowane”. Kamery rozmieszczone w strategicznych miejscach na mapie, poprawiają bezpieczeństwo i ułatwiają interwencję odpowiednim służbom.
Głośników VoIP nie trzeba podłączać długimi metrami kabli. Można je montować dynamicznie, w zależności od tego, gdzie życzą sobie tego osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo miast. Takie głośniki są świetnym uzupełnieniem systemu wizyjnego. Kiedy operator widzi na monitorze jakieś zdarzenie, może natychmiast przez głośnik wydać rozporządzenie, ostrzeżenie lub nakaz jakiegoś zachowania. Nie trzeba czekać wówczas na patrol interwencyjny. Im szybciej jesteśmy w stanie zareagować na pewne zdarzenia, tym bezpieczniejsze staje się miasto.
Zabudowane w tego typu głośnikach przekaźniki pozwalają także zdalnie otworzyć drzwi, włączyć jakieś urządzenie w okolicy lub sterować jakimś sygnałem optycznym. Jak widać, jego zastosowanie jest naprawdę szerokie, a to, że jest to głośnik typu VoIP, daje możliwość mobilnego ich rozmieszczenia na terenie całego miasta.
Wychodząc z rodziną do parku, nie myślimy o tej przestrzeni jako o miejscu, w którym może przytrafić nam się coś złego. To przecież teren rekreacyjny, ludzie jeżdżą tam na rowerach, rolkach, jedzą lody, spacerują. Wszyscy świetnie się bawią. Żeby tak pozostało, nawet w takich punktach powinny zostać rozmieszczone interkomy SOS, punkty alarmowe i informacyjne.
Co jeśli w środku parku widzimy poważny wypadek kogoś na rowerze, a nie mamy przy sobie telefonu, żeby wezwać pomoc? Pomoże nam punkt alarmowy. Dzięki niemu zgłosimy zdarzenie łącząc się z dyspozytorem, który pokieruje nas, abyśmy mogli na szybko udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym. Gdyby takich punktów nie było, nie mielibyśmy takiej możliwości.
W pewnej mierze jesteśmy przyzwyczajeni, że telefon stał się przedłużeniem naszej ręki i nie ruszamy się bez niego z domu, ale w praktyce bywa różnie. Czasem świadomie zostawimy go w domu, czasem przypadkiem o nim zapomnimy, a czasem zwyczajnie nam się rozładuje. Dlatego punkty SOS są takie ważne. Nie tylko na przystankach, dworcach czy parkingach, ale także w miejscach takich jak parki czy skwery.
Windy publiczne mają ułatwić poruszanie się ludziom, którym sprawia to problem, na przykład z powodu niepełnosprawności. A teraz wyobraźmy sobie sytuację, w której taka osoba zostaje uwięziona w windzie i nie ma możliwości się z niej wydostać. Jej telefon komórkowy nie działa lub nie jest ona w stanie nigdzie samodzielnie zadzwonić. W takich sytuacjach ważną sprawą stają się interkomy SOS montowane w takich windach. Taki panel SOS musi być intuicyjny w obsłudze, powinien być też niezawodny, aby pozwalał w każdej sytuacji wezwać pomoc.
Jeśli zdarzy Ci się zatrzasnąć w takiej windzie – nie wpadaj w panikę. Poszukaj przycisku alarmowego, na pewno będzie dobrze oznaczony. Warto pamiętać o tym, zanim stres i panika wezmą górę nad logicznym myśleniem.
Wieczorami w wielu miejscach miasta, także na przystankach, robi się dość nieprzyjemnie. Ciemno, czasem pusto, a przez to poczucie zagrożenia wisi w powietrzu. Dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem, które podnosi poziom poczucia bezpieczeństwa, są telefony alarmowe i interkomy SOS montowane w tego typu miejscach. Na ciemnych parkingach, pustych przystankach tramwajowych lub autobusowych, na stacjach metra –możliwość wezwania pomocy w razie nagłego wypadku powoduje, że nasza pewność siebie, nasze poczucie bezpieczeństwa rosną.
Wyobraźcie sobie, że na dworcu praktycznie na Waszych oczach zdarzył się wypadek. Wokół znajduje się niewielu podróżnych, jest późny wieczór. Taki telefon alarmowy, może uratować komuś życie. Szybka reakcja w takich wypadkach, to podstawa. Liczy się przecież każda minuta. Pamiętajcie o tym.
Bezpieczne miasto to nie tylko częste patrole policji czy straży miejskiej. To także możliwość wezwania pomocy z różnych punktów w mieście. Strategicznie rozmieszczone telefony alarmowe i interkomy SOS na pewno zwiększają poczucie bezpieczeństwa wśród ludzi.
Telefony alarmowe w parku, na skwerach, w okolicy orlików, zwalniają także częściowo z troski o naszych najmłodszych. Dzięki rozwiązaniom technicznym, że w każdej chwili mogą oni wezwać pomoc, gdy wydarzy się coś złego lub kogoś spotka nieszczęśliwy wypadek. Im bezpieczniejsze miasto, tym bezpieczniejsi jego obywatele. Dlatego dobrze jest inwestować w takie punkty alarmowe, które mogą uratować komuś zdrowie lub życie.